Google postanowił wrócić do tradycyjnego formatu 10 niebieskich linków w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie użytkowników i właścicieli stron. W wybranych krajach Unii Europejskiej, takich jak Niemcy, Belgia i Estonia, użytkownicy będą mogli zobaczyć wyniki wyszukiwania, które przypominają te sprzed lat. To eksperyment, który ma na celu sprawdzenie, jak te zmiany wpłyną na doświadczenia użytkowników oraz ruch na stronach internetowych.

Od swojego powstania Google przeszedł długą drogę, stając się jednym z najważniejszych narzędzi wyszukiwania w internecie. Na początku wyniki wyszukiwania były proste i skupiały się na linkach do stron, co dziś nazywamy 10 niebieskimi linkami. Z biegiem lat Google wprowadzał różne innowacje, takie jak wyniki bogate (rich results), które miały na celu wzbogacenie doświadczenia użytkowników. Jednak niektóre z tych nowości, zwłaszcza te oparte na sztucznej inteligencji, zaczęły rodzić problemy, takie jak halucynacje, czyli generowanie nieprawdziwych lub mylących informacji przez algorytmy.

Wprowadzenie podsumowań opartych na sztucznej inteligencji przyniosło ze sobą pewne wyzwania. Użytkownicy zaczęli zgłaszać, że wyłączenie tych funkcji często prowadziło do lepszych wyników wyszukiwania. W odpowiedzi na te obawy Google postanowił przetestować powrót do prostszych, bardziej przejrzystych wyników. W ramach tych testów firma planuje usunąć bogate wyniki związane z hotelami, co oznacza, że użytkownicy będą mieli dostęp jedynie do listy linków, co przypomina wcześniejsze podejście.

Testy, które odbywają się w Niemczech, Belgii i Estonii, mają na celu zbadanie wpływu zmian na doświadczenia użytkowników oraz ruch na stronach internetowych. Google nie ujawnia szczegółowych informacji na temat długości trwania testów ani tego, czy zmiany te mogą być wprowadzone w innych regionach lub dla innych zapytań. To rodzi pytania o dalsze kierunki rozwoju wyszukiwania w internecie.

Opinie na temat tych zmian są mieszane. Niektóre witryny, takie jak:

odczuwają negatywne skutki obecnych zmian, które faworyzują większe agregatory i strony porównawcze. Z drugiej strony, użytkownicy zgłaszają, że powrót do prostszych wyników wyszukiwania może być postrzegany jako poprawa, ponieważ wyniki stają się bardziej przejrzyste. Google wskazuje, że zmiany te są odpowiedzią na rosnące żądania niektórych witryn, które domagają się ograniczenia bogatych wyników wyszukiwania.

W przeszłości Google podejmował decyzje o usunięciu niektórych funkcji z wyników wyszukiwania, takich jak:

Choć te zmiany miały na celu uproszczenie wyników, wpłynęły także na mniejsze firmy, które nie mogą konkurować z dużymi graczami na rynku. Nowe podejście może być korzystne dla dużych agregatorów, które dominują w wynikach wyszukiwania, ale jednocześnie utrudniać mniejszym firmom dotarcie do klientów.